Inwestuj w sztukę i stare książki

In Finanse
04 listopada, 2011

W co inwestować w 2009 roku? część III
Małgorzata Kędzierska, Wynajem.pl | Inwestycje.pl
W co inwestować w 2009 roku? – nieruchomości, finanse, inwestycje
Globalny kryzys finansowy, z którym mamy obecnie do czynienia, zmusza inwestorów do całkowitej przebudowy swoich portfeli inwestycyjnych oraz zmiany strategii pomnażania oszczędności. Burzliwe wydarzenia ostatnich miesięcy zachwiały dotychczasowym ładem, co na własnej skórze odczuli miliarderzy, których fortuny topniały w zastraszającym tempie. Doświadczenia minionego roku skłoniły wiele osób do opowiedzenia się po stronie bezpieczniejszych, ale i mniej zyskownych metod lokowania kapitału.
Czy to oznacza, że w dobie kryzysu powinniśmy zapomnieć o ponadprzeciętnych zyskach z inwestycji? Na czym można zarobić w okresie zawirowań na rynkach finansowych? Eksperci portalu Inwestycje.pl i Wynajem.pl przedstawiają swoje prognozy na 2009 rok, dotyczące inwestowania w lokaty bankowe i obligacje skarbowe, produkty strukturyzowane, nieruchomości i sztukę.
Nieruchomości
Rok 2008 przyniósł spore zmiany na rynku mieszkaniowym. Restrykcje ze strony banków dotknęły również deweloperów, którzy wstrzymują się z kolejnymi inwestycjami i czekają na poprawę koniunktury. To może oznaczać, że za 2-3 lata, kiedy już uda się potencjalnym nabywcom zgromadzić wymagany wkład własny, na rynku będzie zbyt mało mieszkań. To będzie z pewnością dobry czas dla inwestorów, którzy będą chcieli szybko zrealizować swój zysk.
Nie oznacza to jednak, że w 2009 roku rynek mieszkaniowy nie będzie atrakcyjną formą inwestowania. Będzie to dobry moment na nabycie nieruchomości i przeznaczenie jej na wynajem, zwłaszcza w dużych aglomeracjach. Z jednej strony deweloperzy są coraz bardziej skłonni do obniżek cen lokali, z drugiej zaś segment wynajmu mieszkań zyskuje na popularności, co ma związek z sytuacją na rynku finansowym. Ograniczona dostępność mieszkaniowych kredytów hipotecznych wywołała sporo zamieszania na rynku.
Dodatkowo, na wzrost zainteresowania wynajmem mieszkań wpływać będzie spowolnienie gospodarcze, którego przejawem jest także pogarszająca się sytuacja na rynku pracy. Perspektywy inwestycyjne na rynku wynajmu są więc bardzo obiecujące, tym bardziej, że grono najemców coraz częściej powiększa się o młode osoby, które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową, a także młode małżeństwa i rodziny. Wysokość dochodów z inwestycji będzie uzależniona przede wszystkim od lokalizacji i standardu wyposażenia lokalu.
Ciekawą propozycją może być także inwestycja w mieszkania w miejscowościach turystycznych. Już teraz część deweloperów zdecydowała się na budowę wakacyjnych apartamentów. Mieszkanie w kurorcie można przez część roku wykorzystać dla siebie, a później udostępnić je turystom i czerpać z tego tytułu dochody. Dla sporej grupy osób – zwłaszcza rodzin – wynajem mieszkania w kurorcie jest bardzo ciekawą alternatywą, zarówno pod względem ceny, jak i wygody. Atrakcyjniejszą inwestycją będą oczywiście mieszkania w górach – ze względu na dłuższy niż nad morzem sezon turystyczny.
Nieruchomości są dobrą inwestycją długoterminową. Osoby, które liczą na szybki zysk mogą w okresie zawirowań na rynku dużo stracić, o czym najlepiej można było przekonać się w minionym roku. W przypadku nieruchomości zysk jest co prawda rozłożony w czasie, ale bezpieczeństwo inwestycji jest zdecydowanie większe. Z tego też względu inwestycje w nieruchomości zawsze znajdują chętnych.
Globalny kryzys finansowy, z którym mamy obecnie do czynienia, zmusza inwestorów do całkowitej przebudowy swoich portfeli inwestycyjnych oraz zmiany strategii pomnażania oszczędności. Burzliwe wydarzenia ostatnich miesięcy zachwiały dotychczasowym ładem, co na własnej skórze odczuli miliarderzy, których fortuny topniały w zastraszającym tempie. Doświadczenia minionego roku skłoniły wiele osób do opowiedzenia się po stronie bezpieczniejszych, ale i mniej zyskownych metod lokowania kapitału.
Czy to oznacza, że w dobie kryzysu powinniśmy zapomnieć o ponadprzeciętnych zyskach z inwestycji? Na czym można zarobić w okresie zawirowań na rynkach finansowych? Eksperci portalu Inwestycje.pl i Wynajem.pl przedstawiają swoje prognozy na 2009 rok, dotyczące inwestowania w lokaty bankowe i obligacje skarbowe, produkty strukturyzowane, nieruchomości i sztukę.
Sztuka
W ostatnich latach rynek sztuki zyskiwał coraz większą popularność. Rosnący poziom zamożności Polaków oraz duże spectrum możliwości inwestycyjnych skutecznie zachęcały do inwestowania w sztukę. W dobie kryzysu finansowego i gospodarczego wielu kolekcjonerów może zacząć wyprzedawać kosztowne dzieła sztuki, aby zabezpieczyć się finansowo.
Taka sytuacja może spowodować niewielkie ożywienie, ale raczej nie wpłynie na znaczące zwiększenie podaży, która i tak od kilku lat utrzymuje się na dość niskim poziomie. Niska podaż wiąże się z „zamrożeniem cen” wielu dzieł sztuki. Aby umożliwić antykwariuszom płynniejszy manewr ceną dzieł sztuki, należałoby zmienić prawo o ochronie dóbr kultury. W polskim prawodawstwie nie szykują się w tej kwestii żadne rewolucyjne zmiany.
W dalszym ciągu warto inwestować w przedmioty muzealnej wartości. W każdym antykwariacie możemy znaleźć dobre i tanie rzeczy na wysokim poziomie artystycznym. Cenione obrazy, antyki czy białe kruki wcale nie muszą być bardzo drogie. Kolekcjonerstwo coraz częściej może być pasją na każdą kieszeń. Obok oferty skierowanej do zamożnych klientów bankowości prywatnej, tę formę lokowania kapitału będą mogli wybierać również mniej zamożni kolekcjonerzy.
Ciekawie zapowiada się rok 2009 jeśli chodzi o rynek bibliofilski. Rośnie zainteresowanie ze strony klientów. Z pewnością kryzys ominie rynek starej książki. Niepokoi jednak deficyt cennych pozycji dostępnych na rynku.
Także malarstwo będzie w cenie. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na młodych artystów. Sztuka najmłodszej generacji ma to do siebie, że początkowo prace są stosunkowo niedrogie, ale po latach mogą już przynieść konkretny zysk. Wielu młodych twórców robi dzisiaj zawrotne kariery, wielu z impetem wkroczyło także na rynek europejski. Ich prace pokazywane są na najważniejszych targach sztuki, zasilają liczące się kolekcje, a licytowane dzieła osiągają zawrotne sumy. Zakup takiego obrazu może się więc okazać doskonałą lokatą kapitału.